Technika dla pań
Na początku przygody z tangiem wydaje się, że panie mają łatwiej. Trochę rzeczywiście tak jest, bo żeby zacząć tango, panie muszą się nauczyć kilku podstawowych kroków oraz wyczulić na sygnały dawane im przez partnera. Natomiast partner, żeby nauczyć się prowadzić partnerkę, musi się nauczyć — w uproszczeniu — kroków swoich i kroków partnerki. Jednak partnerki, chcąc się nauczyć dobrze tańczyć, muszą włożyć w naukę tanga tyle samo wysiłku co partnerzy.Co powoduje, że partnerka w tangu ładnie wygląda? Jednym z elementów są ozdobniki. Są to różne drobne gesty, dodawane do podstawowego kroku. Ozdobniki, będąc dodatkiem do podstawowego kroku, często są pomijane podczas kursów, na których przeważnie skupiamy się na podstawach, a na dodatki często brakuje czasu.
Na szczęście są ćwiczenia, które pozwalają partnerką nauczyć się ozdobników. Można je wykonywać samodzielnie, bez udziału partnera.
Na powyższym filmie jest drążek do ćwiczeń. Większości pań nie ma dostępu do takiego udogodnienia. Zauważcie jednak, że ten drążek był wykorzystywany raczej jako punkt odniesienia dla ruchu (zastępował partnera), a nie jako uchwyt, którego można się mocno złapać. Możecie ćwiczyć bez drążka! A jeszcze lepiej podczas ćwiczeń trzymać rękami suszarkę do prania — taką rozkładaną w pokoju. Suszarka zasygnalizuje wam każde wasze zachwianie. Będziecie wiedzieć, w którym miejscu musicie jeszcze
Warto ćwiczyć do różnych tang. W tym filmie wykorzystane zostało tango „Pa que te oigan bandoneon” w wykonaniu orkiestry Hectora Vareli. Można go posłuchać między innymi »tutaj«.
Na koniec jeszcze uwaga dla partnerek, którym się wydaje, że nie są w stanie nauczyć się takich ruchów. Oczywiście, że każda z Was jest w stanie to opanować! Ćwicząc regularnie opanujecie to znacznie szybciej, niż wam się może na początku wydawać! Zauważcie, że na tym filmie tańczy facet, Lucas Fernandes. Skoro facet potrafi, to Ty też potrafisz! ;-)